W sobotę i w niedzielę (2,3 lutego) na Gzymsików odbędzie się premiera "Ronda" B. Schaeffera. Jedną z głównych ról w spektaklu zagra Justyna Orzechowska.
Jakie
jest Twoje dotychczasowe doświadczenie teatralne?
Justyna Orzechowska: Do zespołu Teatru KTO dołączyłam
w lutym zeszłego roku. Wcześniej miałam do czynienia wyłącznie z teatrem słowa.
W 2011 uzyskałam tytuł aktorki dramatu w Sekcji Teatrów Dramatycznych ZASP. Wcześniej
pracowałam w Polskim Stowarzyszeniu Estradowym- PSE Polest, gdzie zdobywałam
pierwsze doświadczenia i hartowałam ducha, żeby móc wykonywać ten jakże
niewdzięczny acz piękny zawód;) .Na początku 2011 roku trafiłam pod skrzydła
Ziuty Zającówny i jej teatru Proscenium, z którym współpracuję do dziś.
Zagrałam Ofelię w spektaklu pt."Pojedynek, czyli gry i grymasy" ,w
reżyserii Ziuty oraz w przedstawieniu "Czarne słowa - spotkanie z
Innym". Współpracuję także z Teatrem Plejada.
Jak
idą przygotowania do spektaklu „Rondo”?
Przygotowania idą
sprawnie-właśnie wchodzimy w trzecią, końcową fazę prób i od środy zaczynamy
próby generalne.
W
jakiej roli zobaczymy Cię na scenie?
W spektaklu gram
Irenę-asystentkę redaktor-nie! na miłość boską - redaktorKI naczelnej!
Co
było dla Ciebie najtrudniejsze podczas prób do „Ronda”?
Moja mentorka Ziuta
Zającówna zawsze wbija mi do głowy, że praca nad sztuką ma być przede wszystkim
przyjemnością a nie zastanawianiem się jak trudne jest postawione przede mną
zadanie. Staram się podchodzić do tych zadań, jak do kolejnej przygody i
sprawiać, by były one frajdą dla mnie i dla ludzi z którymi pracuję. Przy pracy
z Piotrem (Bikontem), który jest i świetnym reżyserem i co
ważniejsze-człowiekiem oraz koleżankami i kolegą z KTO, przychodziło to łatwo...
Choć oczywiście nie zawsze się to udawało, szczególnie, kiedy pod koniec pracy
dochodzi zmęczenie. Chyba właśnie to było momentami najtrudniejsze.
Co
Ci się najbardziej podoba w dramacie Schaeffera?
W tej sztuce
najbardziej podoba mi się jej wielowymiarowość. Zapraszam każdego, kto jest
ciekaw, jak wyglądają zakulisowe rozgrywki ( i zagrywki) w redakcji pisma
kobiecego! Kierowanego na dodatek przez Piotra Bikonta!;)