niedziela, 26 września 2010

Warsztaty Teatralne w Teatrze KTO

Teatr KTO zaprasza młodzież w wieku 15-18 lat na 3. edycję Warsztatów Teatralnych, które tym razem będą trwały cały sezon 2010/2011. Zaczynamy 10 października!!!

Jeżeli chcesz:
- rozwinąć swoje zainteresowania teatrem i aktorstwem;
- rozbudzić wyobraźnię i odwagę;
- spędzić czas w sposób twórczy;
- odkryć w sobie nowe zdolności;
- uruchomić ciało i głos;
- poznać i zgłębić tajniki sztuki aktorskiej;
- współtworzyć młody zespół aktorski.

Zapraszamy!

W programie Warsztatów zróżnicowane działania sceniczne, prowadzone z wykorzystaniem metod pracy: K. Stanisławskiego, M. Czechowa, a także technik improwizacji, dramy i innych, które będą miały na celu przygotowanie spektaklu.
W ramach zajęć zaplanowano dwukrotny pokaz na deskach Teatru KTO - w sezonie zimowym i letnim.

W programie: treningi aktorskie, ćwiczenia na skupienie, na wyobraźnię, kształtowanie świadomości ciała i plastyki ruchu, praca z partnerem, słowem, rekwizytem - na scenie, doskonalenie dykcji, praca nad głosem, sztuka improwizacji, analiza i interpretacja tekstu literackiego, kreacja aktorska.

Termin: 10 października 2010 - 5 czerwca 2011
Zajęcia w każdą niedzielę, po 4 godziny.
Dodatkowo przewidziane 2 pokazy na scenie - w sezonie zimowym i letnim.
Zaczynamy 10 października o godz. 12.00

Prowadząca: Katarzyna Zawadzka (aktorka Teatru KTO, pedagog)

Ilość miejsc: grupa będzie liczyć do 12 osób

Zapisy i informacje: tel. 693 076 111, warsztatyteatrkto@gazeta.pl

Koszt: 120 zł miesięcznie (4 spotkania x 4 godziny)
Dla uczestników poprzednich warsztatów w KTO - 20 zł zniżki

PIERWSZE ZAJĘCIA POKAZOWE - BEZPŁATNE

wtorek, 21 września 2010

Finisz sezonu ulicznego. Zaczynamy sezon na scenie!

Tegoroczny sezon plenerowy był dla KTO bardzo intensywny. W czerwcu w Rynku Głównym w Krakowie odbyła się premiera widowiska Ślepcy, inspirowanego powieścią „Miasto ślepców” noblisty Jose Saramago. Przedstawienie zostało rewelacyjnie przyjęte przez krytykę i widzów, doczekało się utrwalenia na filmie i miało już 8 prezentacji w kilku polskich miastach. W repertuarze plenerowym pozostaje także przedstawienie „Quixotage”, które w tym roku kilkukrotnie zaprezentowaliśmy w Polsce i za granicą.

Zakończenie sezonu ulicznego będzie dla Teatru KTO równie efektowne. Przed nami podróże do Korei Południowej (4 prezentacje „Quixotage” w Seulu i Gwacheon) oraz na Ukrainę („Ślepcy” na festiwalu Złoty Lew).

Równocześnie podróżujemy z repertuarem scenicznym po Polsce. W najbliższych planach m.in. Lubin (z „Audiencją III czyli rajem Eskimosów” Teatru Niepotrzebnego), Jelenia Góra (ze „Świętymi tego tygodnia”) i Polkowice (z „Atramentem dla leworęcznych”).

W październiku inaugurujemy także sezon na scenie KTO. W repertuarze pozostają spektakle: „Sprzedam dom, w którym już nie mogę mieszkać” (pokazany już 429 razy), 2 świetnie przyjmowane przedstawienia Krzysztofa Niedźwiedzkiego – „Atrament dla leworęcznych” i „Święci tego tygodnia” oraz brawurowa „Audiencja III czyli raj Eskimosów” współpracującego z KTO Teatru Niepotrzebnego.

W październiku zaczynamy również 3. edycję Warsztatów Teatralnych dla młodzieży, które tym razem będą trwały cały sezon 2010/2011. W programie zróżnicowane działania sceniczne, prowadzone z wykorzystaniem metod pracy: K. Stanisławskiego, M. Czechowa, a także technik improwizacji, dramy i innych, które będą miały na celu przygotowanie spektaklu. W ramach zajęć zaplanowano dwukrotny pokaz na deskach Teatru KTO - w sezonie zimowym i letnim.

Zapraszamy!

czwartek, 16 września 2010

Pod czujnym okiem Lenina...

Mimo iż Teatr KTO podróżuje po całym świecie i bywa w bardzo egzotycznych miejscach, to czasem wizyta u sąsiada potrafi być równie wielką przygodą...
Po zeszłorocznym sukcesie spektaklu „Sprzedam dom, w którym już nie mogę mieszkać”, który zaprezentowaliśmy na Międzynarodowym Festiwalu Teatralnym „Biała Wieża” w Brześciu, ponownie odwiedziliśmy Białoruś z naszym nowym spektaklem pt. „Ślepcy”.

Przekroczenie wschodniej granicy okazało się dużo trudniejsze, niż przypuszczaliśmy, a na dodatek, w trakcie owej przeprawy towarzyszyły nam różne przeciwności losu…
Zaczęło się od wyścigu z czasem i od niemalże filmowej pogoni samochodowej po warszawskich ulicach, by przed godziną 16:00 dostarczyć ostatni paszport w celu wyrobienia wizy. Niestety pościgi w Polsce wyglądają inaczej niż te w amerykańskich filmach... O 16:10 już nikt nie pracował, więc z nadzieją w sercu trzeba było dostarczyć paszport w piątek rano, czyli w ostatnim z możliwych terminów. Dzięki wyrozumiałości pani z urzędu udało się przyspieszyć pewne procedury i ostatnia wiza znalazła się w paszporcie.
W niedzielny wieczór okazało się, że brak nam jednej zielonej karty, bez której możemy nie przekroczyć granicy... Ponownie rozpoczynamy filmowy wyścig z czasem i pogoń po małych małopolskich miejscowościach w poszukiwaniu agenta, który pracuje w niedzielny wieczór i posiada takową kartę. I znów szczęście się do nas uśmiecha! Z zieloną kartą dotarliśmy na granicę. Szczęście nie uśmiechnęło się natomiast do kierowcy naszego tira z dekoracjami, który dopiero na granicy zorientował się, że nie posiada wizy… Szybko jednak zjawił się zmiennik, który przewiózł samochód przez granicę.

W dniu występu dowiedzieliśmy się również, czym grozi nie zabranie jednej rurki w spektaklu ulicznym... W naszym przypadku wiązało się to ze zmniejszeniem naszego backstage’u o 1/4!
Mimo wszelkich niepowodzeń i przeciwności losu miło było znaleźć się w pięknym Brześciu i zagrać spektakl dla fantastycznej widowni, która bardzo żywo reagowała na to, co działo się na scenie. Towarzyszyła nam rekordowa ilość statystów, dzięki którym plac zawirował w rytmie rozpoczynającego przedstawienie walczyka. Nawet pogoda okazała się być naszym sprzymierzeńcem, bo Brześć przywitał i pożegnał nas pięknym jesiennym słońcem...

Tuż przy placu, na którym graliśmy spektakl stał pomnik Włodzimierza Lenina, który w ciszy przyglądał się naszym poczynaniom i z uwagą oglądał nasz spektakl...;)

piątek, 10 września 2010

Od dzieciństwa w Teatrze...

Rozmowa z Bartoszem Cieniawą, aktorem Teatru KTO.

Od jak dawna jesteś w teatrze?

Bartosz Cieniawa: Od wczesnego dzieciństwa, czyli od roku 1993 :)

Jakie to uczucie, gdy jest się ciągle na walizkach?
B.C: Uwielbiam to!

Nie zazdrościsz kolegom pracującym w biurach i firmach, pięć dni w tygodniu, po osiem godzin?
B.C.: Szczerze im współczuje! Od zawsze marzyłem o tym, by nie pracować od poniedziałku do piątku, od 9 do 17. W tym aspekcie Teatr KTO to spełnienie moich marzeń :)

Czemu Teatr KTO?
B.C.: Trafiłem do KTO w zastępstwie, w dość zabawnych okolicznościach i do głowy mi nie przyszło wówczas, że spędzę tu całą swoją młodość, aż do dziś :) …

Najlepsze wspomnienie z tego okresu?
B.C.: Sporo dobrych wspomnień – jedno z najlepszych, to praca przy projekcie „Mazepa” ze wspaniałymi aktorami z Kijowskiego Teatru Eksperymentalnego i z Teatru Voskresinnia z Lwowa.

Gdzie podobało Ci się najbardziej, a co jeszcze chciałbyś zobaczyć?
B.C.: Podobało mi się w wielu miejscach, które odwiedziłem z KTO. Trudno wymienić jedno, dlatego wymienię trzy :) - Nowy Jork, Bogota i Tunis. Chciałbym bardzo, by KTO z nowym spektaklem „Ślepcy” odwiedziło Portugalię.

Jakie masz pasje, oprócz teatru?
B.C.: Podróże i fotografia (www.photobart.com)

Czy masz jakieś życiowe motto?
B.C.: Mam, zapożyczone od uwielbianej przeze mnie bogini tańca – Mai Plisieckiej, ale nie nadaje się ono tutaj ;-)