poniedziałek, 5 kwietnia 2010

Cisza przed burzą..

Właśnie w ten sposób można by nazwać ostatni czas w Teatrze. A wszystko za sprawą wyjazdów, o których pisaliśmy we wcześniejszym poście, ale też i z powodu Świąt, które wkradły się w ten przełom marca i kwietnia, a które właściwie mamy już za sobą. Tradycyjnie już ciśnie się na usta: "Święta, Święta i po...", ale by nie poddawać się tej, wszystkim znanej (trochę sentymentalnej), modle, będzie słowo o ciszy - tej z tytułu :)
Wyjazdy (i osławione Święta) już za nami i pora na pracę na krakowskim podwórku. A pracy jest sporo i to właśnie nad tą "burzą", która uderzy po pewnej ciszy, czy raczej spokoju, który zdołał już zagościć na naszych deskach. Owszem, trochę nietypowy był to spokój, ponieważ każde przedstawienie jest dla nas wydarzeniem, do którego się przygotowujemy i jak wiadomo interakcja widzów, sprawia, że (parafrazując Irzykowskiego) "gdy dwa razy robi się to samo, to nigdy nie jest to już tym samym".
Taki też jest swoisty urok teatru autorskiego, a takim właśnie jest Teatr KTO - nie każda sztuka, nie każdego reżysera i nie każdego scenarzysty może pojawić się na deskach. Jednak wszyscy cierpliwi (ci mnie i bardziej) niech już zacierają ręce, ponieważ nadchodzący maj i czerwiec upłynął pod znakiem PREMIER!
Najpierw w maju "Święci tego tygodnia. Ironia", którzy będą drugim spektaklem w reżyserii Krzysztofa Niedzwiedzkiego wystawionym przez nasz Teatr.
Czerwiec za to zachęca do spędzania nocy pod gołym niebem a 4. Noc Teatrów oraz premierowe przedstawienie plenerowe: "Miasto ślepców", będzie po temu doskonałą okazją.

Czy teraz ktokolwiek ma wątpliwości, że powiew wiosny pozmienia sporo na teatralnych deskach i w krakowskiej przestrzeni?! :)

A wszystko co smakowite, ciekawe i będące ciągle-na-bieżąco odnośnie Teatru i spektakli będzie pojawiać się na Blogu albo Facebooku (który powoli staje się naszym drugim domem;)

2 komentarze:

  1. Ale nie zmieniajcie siedziby teatru! Gdzie znajdziecie drugi tak wspaniały adres?!?

    OdpowiedzUsuń
  2. nie zmieniamy, ani nam to w głowie!
    Gzymsików, prawie jak 'Gwieździsty firmament', jeżeli nawet nie lepiej ;)

    OdpowiedzUsuń